Wczoraj wieczorem Straż Miejska odebrała dość… nietypowe zgłoszenie. Ktoś zaparkował bobra. Tak, dobrze czytacie – bóbr pojawił się na parkingu wielopoziomowym przy ul. Piotrkowskiej!

Zdezorientowany zwierzak kręcił się między autami, najwyraźniej szukając wyjazdu… albo przynajmniej kasy parkingowej. Niestety – nie opłacił biletu i nie był w stanie sam opuścić budynku.

Na miejsce ruszył patrol Straży Miejskiej, który potwierdził: to nie żart, to autentyczny bóbr. Z pomocą przyszedł weterynarz, który z odpowiednim sprzętem i dużą dozą cierpliwości odłowił futrzastego intruza.

Bóbr został bezpiecznie przetransportowany w miejsce, gdzie zamiast samochodów słychać szum rzeki, a jedyną „strefą płatnego parkowania” są pnie drzew.

Morał? Nie każdy, kto wbija na parking, chce zaparkować samochód. Czasem po prostu... szuka wyjścia z sytuacji!

Jeśli spotkacie dzikie zwierzę w mieście – dajcie znać! My nie tylko łapiemy nielegalnie parkujących, ale i tych, co zgubili drogę do lasu.